Spring naar inhoud

Lepiej być dobrym sąsiadem...

Lepszy dobry sąsiad niż daleki przyjaciel, mówi przysłowie. I jest to niewątpliwie prawda.

Sąsiedzi mogą umniejszać radość z życia, ale znacznie częściej widzimy, że sąsiedzi w rzeczywistości znacznie zwiększają radość z życia. Sąsiedzi, którzy sprawiają, że jesteś szczęśliwy. Poszliśmy z pięknymi bukietami do najemców, którzy chcieli podziękować swoim sąsiadom i na własne oczy zobaczyliśmy, jak wiele dzielnic jest ze sobą zżytych. "Ale Rietje i Sandor naprawdę się wyróżniają. Są nie tylko dla mnie, ale i dla wielu ludzi w okolicy. Nic nie jest dla nich zbyt trudne, więc jeśli daję komuś dużą wiązankę kwiatów, to właśnie im. Jestem tylko trochę zdenerwowana, czy naprawdę chcą tej całej uwagi, ponieważ uważają, że to wszystko jest bardzo normalne."

Kiedy idziemy w kierunku sąsiadów, Carla Callaars kontynuuje: "Teraz, po remoncie, znów są przy mnie. To miłe, bo mój mąż zmarł. Prawie zanim zdążyłam poprosić, Sandor już przykręcił mi listwy z ram okiennych."

Dzwonimy do drzwi i na szczęście wszystkie nasze nerwy okazują się na nic: pomocni sąsiedzi są zaskoczeni i bardzo zadowoleni z kwiatów. Oczywiście nie musieli być, ale są bardzo zadowoleni.

Kwiaty pod właściwym adresem

Sylvia Nooijen nigdy nie odwiedziła domu Martiena Otterdijka. "Ale widuję go i rozmawiam z nim wystarczająco często. Tak często jest zajęty wokół naszego kompleksu w Azalealaan. Pielęgnuje różne ogrody i donice, podlewa je. Ale także zamiata korytarze i utrzymuje w czystości chodnik przy wejściu do mieszkań. To naprawdę bardzo miły człowiek, który zawsze jest dla każdego i ma otwarte ucho."

Dzwonimy do drzwi Martiena z dużą wiązanką kwiatów, a on jest mile zaskoczony. Kiedy pijemy z nim kawę, pojawiają się kolejne historie: "Wywieszam instrukcje z zielonymi odpadami, ponieważ jeśli jest w nich plastik, nie przyjmą ich, a także czyszczę zielony kosz raz w tygodniu. W końcu w ten sposób można złapać robaki. Wcześnie w niedziele robię szybki spacer po kompleksie i zbieram leżące wokół puszki i butelki. Niewielki wysiłek". Te kwiaty najwyraźniej zostały dostarczone pod właściwy adres.

Miły sąsiad też pomaga

Yvonne Bundel i Mieke van Laarhoven mają ze sobą wiele wspólnego. Dlatego Yvonne stoi przed drzwiami Mieke z wielką wiązanką kwiatów. Yvonne: "Codziennie rano kontaktujemy się przez WhatsApp, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku. Nie wchodzimy sobie w drogę, ale jesteśmy dla siebie bardzo pomocne. Jesteśmy też praktyczni. Jeśli wystawię kosz na śmieci na zewnątrz, a wrócę do domu nieco później, Mieke włoży go do środka". Mieke van Laarhoven zgadza się z tym z całego serca: "Odkąd przeprowadziła się tutaj w 2015 roku, zawsze miałyśmy ze sobą kontakt, ale w ciągu ostatnich trzech lat nasza więź stała się znacznie bliższa. Potem zostałam wdową, a Yvonne natychmiast szukała kontaktu i miała właściwe słowa."

Yvonne Bundel przytakuje. "Wiem trochę, co ona czuje, ponieważ sama jestem w połowie wdową. Mój mąż przebywa w ośrodku opiekuńczym, a po wypadku i dwóch udarach mózgu nie może już mówić ani jeść. To trudne. Ale to, co napotykasz w swoim życiu, możesz znieść, ponieważ kiedy spojrzysz wstecz, On zniósł to za ciebie. Dzięki mojej wierze udaje mi się przez to przejść". A miły sąsiad również pomaga, jak widzimy tutaj.

Czy Ty też chciałbyś zaskoczyć swoich sąsiadów kwiatkiem?

Czy Ty też masz sąsiadów, którzy sprawiają, że życie w sąsiedztwie jest dla Ciebie o wiele przyjemniejsze? Zarejestruj ich na stronie
communicatie@woonpartners.nl. Może wpadniemy z ładną wiązanką kwiatów, abyś mógł uszczęśliwić nimi swoich sąsiadów.

Cieszymy się, że mamy sąsiadów, którzy tak dobrze się dogadują. Dobrzy sąsiedzi to początek dobrego sąsiedztwa. Wszyscy tego chcemy!